Krągły Goraj (388m)

Korona Polski: lubelskie

środa, ‎31 ‎sierpień ‎2022, ‏‎15:50

Poranek powitałem na kempingu w Ustrzykach Górnych, więc od najwyższego szczytu województwa lubelskiego dzieliło mnie ponad 200 km drogi i prawie 4 godziny jazdy. Na miejsce dojechałem tuż po godzinie 15-tej, więc przed ruszeniem w drogę na szczyt pozwoliłem sobie na krótki odpoczynek i posiłek. Zaparkowałem w miejscu, które wybrałem jeszcze w domu przed wyruszeniem w trasę.
Analizując różne serwisy mapowe i zdjęcia satelitarne usiłowałem znaleść najbardziej dogodny punkt startowy dojścia do tego szczytu. W końcu zdecydowałem się na miejsce wskazywane przez większość poprzedników czyli pobocze, właściwie już leśnej drogi na wschodnim krańcu wsi Huta Lubycka tuż przy płocie jakiejś posiadłowści.
Do celu miałem około 1,5 km leśnej ścieżki. Pogoda słoneczna choć dość chłodno. Zanosiło się więc na bardzo przyjemny spacer przez las. jedyna obawa to komary i inne insekty przed którymi ostrzegali niektórzy poprzednicy. Na szczęście nie spotkałem ani jednego. Cała ściezka jest doskonale oznakowana, więc nie było żadnego problemu z orientacją w terenie. Dla pewności sprawdzałem co pewien czas swoją pozycję na GPS. Cała trasa, za wyjątkiem ostatnich kilkunastu metrów, prowadzi praktycznie po płaskim terenie. Jedynie sam szczyt znajduje się na niespodziewanym, wyłaniającym się zza drzew stromym wzniesieniu.
Na szczycie tablica informacyjna przyczepiona do drzewa oraz tekturowa płachta z informacjami o pobycie poprzedników. Cała trasa przez las na szczyt zajęła mi spacerkiem niemal dokładnie pół godziny.



Koniec wsi


Na początku szlaku, tuż obok ścieżki


Po 20 minutach marszu szlak przecina lesna droga. Idziemy dalej w kierunku wschodnim za czerwonymi znakami.




Tu zaczyna się ostre podejście, na szczęście bardzo krótkie.


Szczyt


Ktoś postanowił zrobić własną tablicę informacyjną?


Na szczycie!


Coś słabo łapał tu satelity...


Trasa. Drogę powrotnę obrałem nieco inną, bo od bunkra skręciłem od razu na zachód (północny zachód).


 
(c) Aleksander Piwkowski

alex@apsoft.com.pl